Dom rodzinny Mikołaja Kopernika

W domu Mikołaja podłogi były drewniane lub wykładane kamiennymi płytkami. Ściany obwieszano materiałem, często dywanami, by nie biło od nich zimno. Nie było zbyt wielu mebli - w pokojach stały skrzynie i kufry, które pełniły funkcje szaf. Przy ciężkich dębowych stołach siadano na równie ciężkich krzesłach lub ławach. Ciepło dawały drewniane szczapy palone w piecach lub kominkach. Wieczorami oświetlano pokoje świecami lub kagankami. Przez okna najlepiej było wyglądać, gdy były otwarte. Wtedy nie znano jeszcze sposobu na wyrabianie idealnie przezroczystych szyb, więc co prawda przepuszczały one światło, ale obraz tego, co za oknem był niestety zamazany.

Mikołaj Kopernik nie miał własnego pokoju. Wszystkie dzieci sypiały razem. Ich łóżeczka lub kołyski stały w jednym pokoju, w którym na stałe przebywała jedna służąca, tak zwana bona do dzieci.


powrot